Forum rpg o wielkim turnieju sztuk walki
-On nie wykańcza wszystkiego fizcznie, tylko psychicznie.
wyjaśniła.Osatnio w domu znów się nie przelewało.
Offline
-Rodzice pracują do późna.
odparła.Szybko odgarnęła część włosów z twarzy.Teraz, nieupięte sięgały jej do pasa.
Offline
-Dzię...dzięki...
na jej policzkach pojawił się ledwie widoczny rumieniec.By to ukryć, podeszła do wierzy i wyłączyła ją.
Offline
-Wiedziałem!
krzyknął Tatsuya, który widać przez ostatnie chwile siedział z uchem przy drzwiach.
-Idź trenować, albo odrób lekcje.
spławiła go dziewczyna.Po namyśle dodała jeszcze.
-Jak ładnie odrobisz matematykę to dam ci dokładkę ciasta.
chłopiec tylko skinął głową i pobiegł na górę.
-Masakra ... i dziękuję .
poiedziała rumieniąc się jakby mocniej.
Offline
-Muszę odgrywać rolę naszej matki.Ona Pracuje jako kierowniczka banku.
uśmiechnęła się blado.Upewniła się że mały znów tutaj nie wejdzie i opadła na łóżko.Jej blond włosy rozlały się po pościeli.
-Praktycznie nigdy jej nie ma.Ja chodzę na wywiadówki Tatsuyi, ja gotuję itd..
Offline
-Da się przeżyć.Kiedy byliśmy w Japonii wszystko szło dobrze aż do czasu , gdy firma taty splajtowała.I musieliśmy się przenieść tu .
uśmiechnęła się lekko.
-Ale trzeba dostrzegać dobre strony.Właśnie dzięki przeprowadzce poznałam ciebie.
Offline
-Miło mi to słyszeć.
Chłopak uśmiechał się czego spod maski nie było widać. Kiedy Chiya leżała, Takedown dopiero wtedy mógł podziwiąć jej całe ciało.
-Jesteś naprawde ładna.
Wglądał to to troche dziwnie kiedy to mowił, poniważ przepływałó przez niego tyle uczuć. Nie byłó tego jednak widać ze względu na maskę.
Offline
Czuła się troszkę nieswojo.On prawił jej komplementy, co było miłe rzecz jasna, ale u niej niespotykane.Podłorzyła dłonie pod głowę, i zapatrzyła się w niego.
-Jeszcze raz dziękuję.Może mi coś o sobie opowiesz?
Offline
-eeeemmmh. No więc jestem synem sławnego wrestlera. Ta maska, którą noszę należała kiedyś do mego ojca. Jako luchator nie mogę jej zdejmować. Tylko i wyłącznie przy rodzinie moge to zrobić. Poza tym mam dziwiątnaście lat i inne tego typu szczęgóły.
Offline